Psychologia studia – czy warto było szaleć tak (z nauką)?

Psychologia studia – to częsty wybór maturzystów. W Każdym polskim mieście, prawie każdego roku od kilkunastu lat o jedno miejsce walczy ponad 45 osób. To bardzo dużo. Na psychologię często odnotowuje się więcej niż na studia prawnicze. Niemniej, z pewnością na psychologii łatwiej się potem utrzymać. Ponieważ wkład energii w zdanie matury na odpowiednim poziomie, by dostać się na psychologię, jest duży – odpowiadamy na pytanie czy warto szaleć tak (z nauką do matury). Jak wiedza i zainteresowania z liceum mają się do poczucia zadowolenia ze studiów?

Psychologia studia

To nie jest trudny kierunek. W zasadzie najcięższe jest dostanie się. Przy takiej liczbie chętnych konieczne jest zdanie matury ze wszystkich branych w rekrutacji pod uwagę przedmiotów na ponad 90%. Co trzeba zdawać?

Psychologia studia wymagania

Jeśli się da to na na rozszerzonym poziomie należy zdać: Język polski, matematykę, język obcy oraz jeden przedmiot dodatkowy (dowolnie): język obcy (inny niż ten wybrany wcześniej), biologia, historia, WOS, geografia, chemia, fizyka i astronomia, filozofia. Waga przedmiotu dodatkowego to aż 40% całego wskaźnika rekrutacyjnego, więc lepiej wybrać mądrze i sprytnie zarazem.

Ze wszystkich tych przedmiotów warto wybrać biologię lub WOS lub filozofię. Nie dlatego, że wybór jednej z tych trzech dziedzin ułatwi nam proces rekrutacji, ale dlatego, że może zapewnić nam ciekawy start na samych studiach. Elementów biologii, wiedzy o społeczeństwie lub filozofii jest po prostu na tych studiach najwięcej.

Filozofia na pewno będzie świetną bazą dla przedmiotu „Wprowadzenie do psychologii i historii myśli psychologicznej”. Ten kurs to must have pierwszego semestru. Nie każdy pała do niego miłością, ale z perspektywy absolwenta – jeśli spodoba ci się ten przedmiot, to jest duża szansa, że odnajdziesz się później na ścieżce zawodowej psychoterapeuty – zwłaszcza w podejściu psychoanalitycznym, psychodynamicznym, integracyjnym, humanistycznym lub ericsonowskim. Dlaczego? Bo psycholog – psychoterapeuta to ktoś, kto powinien wykazywać zamiłowanie do poznawania różnych historycznych koncepcji i używania ich w praktyce.

Biologii na tych studiach też jest sporo. Zwłaszcza na pierwszym i drugim roku potrafią pojawić się takie przedmioty, jak fizjologia, biologiczne podstawy zachowania czy genetyka. Później sporo biologicznych podstaw przejawia się w obszernym bloku tematycznym, jakim jest psychologia poznawcza. Procesy poznawcze, takie jak myślenie, pamięć, uwaga opisywane są właśnie z mocno biologicznych pozycji. Nawet psychologia emocji i motywacji nie jest wolna od dominacji perspektywy biologicznej i ewolucyjnej, więc wybór biologii na maturze, to całkiem sprytne posunięcie.

Niemniej, zakres rozszerzonej biologii na maturze często zdecydowanie przewyższa, to czego oczekiwać będą od Was na studiach z psychologii, więc w zasadzie trudno powiedzieć czy w Twoim roku rozszerzona biologia będzie znośna czy bardzo trudna do przejścia (np. bogata w nawiązania do wiedzy wyniesionej z lekcji chemii). Niemniej, osoby które lubią biologię i chcą wybrać się na psychologię mogą w przyszłości odnaleźć się na specjalizacji z psychologii klinicznej. Pracownia testów psychologicznych oraz zajęcia z psychopatologii, to za pewne będą wasze ulubione miejsca na uczelni.

WOS to częsty wybór maturzystów planujących studia psychologiczne. Pewnie dlatego, że podręczniki przygotowujące do matury rozszerzonej z tego przedmiotu są znacznie skromniejsze objętościowo niż te od biologii lub historii. To spory plus. Niemniej głównym minusem jest to, że wybierając WOS trzeba polegać wyłącznie na sobie. Jedna godzina w tygodniu przez rok liceum z pewnością nikogo do niczego nie przygotuje. Jeśli jednak jesteś dobry z historii – zwłaszcza tej najnowszej (o którą z kolei trudno na lekcjach historii, więc w zasadzie może być Ci trudno przekonać się czy faktycznie jesteś z tego dobry), to zapewne dasz radę przygotować się z WOSu sam lub z pomocą jakiegoś maturalnego kursu.

Jak WOS ma się do studiowania psychologii? Otóż, ten przedmiot pozwoli Ci błysnąć w czasie zajęć i wykładów z psychologii społecznej. Jeśli lubisz analizować zachowania dużych grup, obserwujesz wydarzenia polityczne z krytycznym zacięciem – psychologia społeczna i badania eksperymentalne z pewnością Cię nie zawiodą. Możliwe, że nawet podłapiesz bakcyla na tyle, by po studiach magisterskich zostać na uczelni jako doktorant i rozwijać swoją karierę badawczą. Sporo osób skręca też w stronę marketingu, komunikacji, zarządzania zasobami ludzkimi (HR), czy PR po psychologii.

Nie można zapomnieć o lekcjach Języka polskiego. Szczerze mówiąc, jeśli lubisz ten przedmiot w szkole średniej i łączysz razem z nim sympatię do WOSU, historii lub biologii, to moim zdaniem całkiem dobrze odnajdziesz się studiując psychologię. Język polski w szkole bogaty jest w analizę i interpretację tekstów kultury. Jeśli pływasz w tym jak ryba w wodzie – jest spora nadzieja, że znajdziesz przyjemność w łączeniu koncepcji psychologicznych z wynikami badań lub obserwacjami zachowań innych ludzi, bo na koniec okazuje się, że właśnie tym są te studia. W pracy magisterskiej i w projektach badawczych, musisz po prostu połączyć teorię (aspekt humanistyczny) z rzeczywistością (aspekt ścisły). Dlaczego ścisły? Tu przyda się ogarnianie matmy. To są jednak studia.

Psychologia jest nauką, co prawda nauką społeczną lub humanistyczną, ale dominujący paradygmat badawczy to paradygmat ilościowy – probabilistyczny. Co to oznacza? Ano mniej więcej tyle, że wykładowcy oraz sama uczelnia najczęściej przychylniej patrzy na projekty badawcze i prace naukowe, które oparte są na badaniach eksperymentalnych lub zakładają wykorzystanie takich narzędzi, które umożliwią zastosowanie ciekawych, bardziej zaawansowanych statystyk. Analiza statyczna to ważny przedmiot na tych studiach – przygotuje Cię do opisywania wyników badań. Analizę statyczną stosuje się co prawda w obu przypadkach – zarówno w badaniach jakościowych i ilościowych, niemniej to badania ilościowe są oczkiem w głowie uczelni. Stosuje do nich mocniejsze statystyki.

Tymczasem badania jakościowe, to często wywiady pogłębione, a więc dowodem na potwierdzenie lub obalenie hipotezy badawczej nie są tu wyliczenia statystyczne, a raczej – na ogół – po prostu wnioski wysnute z obserwacji. Z jakiegoś powodu uczelnie bardziej preferują badania ilościowe. Dlaczego? Zapewne instytutom zależy na zachowaniu jak najbardziej „ściśle naukowego” charakteru tej nauki. Być może jest to też związane z tym, że dofinansowania do projektów badawczych chętniej rozdawane są gdy podparciem wniosków jest coś wymiernego – statystyki, liczby. No i koniec końców – taką mamy po prostu teraz modę. Niemniej, jak wiadomo – moda się zmienia i niewykluczone, że kiedyś psychologia jako nauka, znów powróci to bardziej jakościowej metodologii prowadzenia badań. Ja osobiście mocno na to liczę, bo to było coś, czego brakowało mi na tych studiach.

Kilka refleksji na temat studiowania psychologii znajdziesz w tym artykule:
7 nowości wydawniczych. Odkryj psychologię na nowo >>

7 nowości wydawniczych. Odkryj psychologię na nowo

Jeśli jesteś absolwentem lub studentem psychologii, to mam nadzieję, że podlinkowany wyżej tekst rozbudzi w Tobie miłość do tego kierunku na nowo przy pomocy polecanych w artykule książek.

 

Related Articles

Close