Praca z trudnymi pacjentami Franco de Masi to książka najmocniej traktująca o technikach wykorzystywanych w psychoterapii zaburzeń psychotycznych. Spośród wszystkich dostępnych na polskim rynku pozycji Franco de Masi, to właśnie Praca z trudnymi pacjentami stanowi kompendium bogate w opisy przypadków i opisy konkretnych technik terapeutycznych. Idealna pozycja dla tych, którzy szukają praktycznego poradnika, który krok po kroku poprowadzi ich przez pracę z pacjentem.
Praca z trudnymi pacjentami, Franco de Masi
Spis treści
Jak rozumiemy określenie „trudni pacjenci”?
Trauma jako źródło patologii
Trauma w pierwotnej relacji
Obrony i konstrukcje psychopatologiczne
Psychiczne wycofanie
Superego trudnych pacjentów
Nieświadome pacjentów neurotycznych, borderline i psychotycznych
Patologie seksualne
Przeniesienie erotyczne – od snu do urojenia
Czy pedofilię można wyleczyć?
Zagadka transseksualizmu
Refleksje na temat źródeł perwersji seksualnych
Perwersyjna fascynacja organizacją destrukcyjną
Uzależnienie od Internetu
Niektóre problemy związane z leczeniem pacjentów borderline
Elementy analitycznej terapii pacjentów psychotycznych
Terapeutyczne podejście do doświadczenia urojeniowego
Problematyczna pozycja przeniesienia w stanach psychotycznych
Trudni pacjenci – wnioski
Spoglądając na spis treści można zwrócić uwagę na określenie „trudni pacjenci”. Co ciekawe, De Masi nie używa go w sposób stygmatyzujący. „Trudni pacjenci” to wcale nie Ci, którym trudno jest pomóc. Nie chodzi o sprawianie kłopotów w terapii. De Masi nadaje temu pojęciu zupełnie inny odcień i udowadnia tym samym, że jest w stanie do tych „trudnych pacjentów” podejść z ogromną empatią i zrozumieniem.
[…] Gdy pracujemy z trudnym pacjentem, musimy myśleć o nim nie tylko jako o jednostce, która ma swoją historię i zmaga się z określonymi problemami, ale także widzieć w nim przejaw specyficznej konfiguracji psychopatologicznej, która – jeżeli jej nie zdołamy jej zidentyfikować i unieszkodliwić – zablokuje proces leczenia.
Jedna z głównych tez, jaką Franco de Masi stawia w tej książce, sprowadza się do tego, że psychopatologię – niezależnie od jej jakości i od poziomu, na jakim się lokuje – należy traktować jako element zarówno zakłócający, jak i wzbogacający w codziennej pracy terapeutycznej. Jeżeli poświęci się czas na ponowne przestudiowanie psychopatologii i zwróci się uwagę na definiujące ją elementy, zdoła się opracować narzędzia do leczenia najtrudniejszych pacjentów. […]
Książka podzielona jest na dwie części. W pierwszej znajduje się omówienie parametrów wyznaczających granice możliwości pracy z trudnymi pacjentami. Według autora, u podłoża leży seria połączeń odpowiadających za bliskie powiązania wpływów środowiska i wkładu jednostki w konstruowanie cierpienia emocjonalnego. De Masi wskazuje zarówno na niepodważalnie patogenny wpływ bodźców środowiskowych, jak i na aktywny udział jednostki, która zmaga się z niekorzystną sytuacją. Tak naprawdę, to właśnie sposób ucieczki od cierpienia często okazuje się tym, co najbardziej blokuje dalszy rozwój.
Pierwsze rozdziały stanowią omówienie znaczenia traumy jako czynnika odpowiadającego za zaburzenie. Autor zwraca uwagę na nierozerwalne połączenie niektórych form cierpienia psychicznego oraz nieprawidłowych reakcji pierwotnego środowiska pacjenta. Dlatego szczególną uwagę poświęca pojęciu traumy emocjonalnej, gdyż to właśnie doznawana we wczesnej relacji trauma często skłania dziecko do wycofania się z relacji z ludźmi i do konstruowania patologicznych struktur, które będą towarzyszyć mu przez resztę życia.
Kolejny ważny temat to rozpoznanie konstrukcji psychopatologicznych. W myśl tradycyjnej teorii analitycznej obrony, które aktywują się, by chronić jednostkę przed lękiem, osłabiają jej witalność, jednak badając bardziej złożone zaburzenia, rozpoznajemy, że to pojęcie nie objaśnia w pełni autodestrukcyjnego potencjału nasilonych zaburzeń.
W drugiej części książki omówione są liczne przypadki „trudnych” pacjentów (zwłaszcza z zaburzeniami seksualnymi, w tym pedofilią, stanami borderline oraz strukturami urojeniowymi). Omówienia te stanowią ilustrację powiązań między dzieciństwem pacjenta oraz możliwymi traumatycznymi sytuacjami. Chodzi o to, by skupić uwagę na elementach rozmaitych stanów psychopatologicznych i odnaleźć klucz, dzięki któremu będzie można je przekształcać. […]
Po znaczącym postępie, jaki w obszarze psychoanalizy dokonał się po drugiej wojnie światowej, wydaje się, że obecnie ten rozwój nieco przyhamował. Jedną z przyczyn może być to, że w ostatnich latach analitycy zajmują się głównie porównywaniem i integrowaniem rozmaitych modeli, które w ostatnich dekadach rozwijały się odmiennie w różnych regionach geograficznych i w różnych obszarach kulturowych. Być może to sprawiło, że mniej uwagi i energii poświęca się dociekaniom klinicznym.
Czytelnicy tej książki powinni zauważyć, że autor przypisuje duże znaczenie wewnętrznemu światu pacjenta i jego strukturze psychicznej. Wierząc wręcz, że bycie emocjonalnie blisko pacjenta w trakcie spotkania analitycznego to konieczny i nieunikniony warunek udanej terapii, choć zadanie terapeutyczne nie sprowadza się jedynie do tego. […]
Inne książki tego autora: